YAMAHA YBR

MarekSowiet

Witam, tak sobie pomyślałem, ciekawe jak ludzie jeżdżą na motocyklach małolitrażowych, czy ograniczacie się do takich całkiem mniejszych wycieczek w granicach kilkunastu kilometrów czy coś większego też?
Mój rekord na YBR to 512 km, myślę, że na kolejne wakacje będą dużo dłuższe trasy.
Panuje jakiś atki dziwny pogląd, że motocykl poniżej 50 KM to nie nadaje się do wyjechania poza miasto, bo jest za mały, za słaby i tylko blokuje ruch.
A co Wy o tym myślicie w teorii i praktyce?

Goleniu

ja na 50ccm(y tzr) zrobiłem 125 km w deszczu, więc da się :]
Chce kupić Ybr szczególnie dlatego bo jest wygodniejsza i w ogóle na pewno nie będę się ograniczać co do większych wycieczek jeśli będzie kasa na paliwo Wink

Bachytek

heh ja tez jezdze na 50ccm ;] i z doswiadczenia wiem ze nawet na 50ccm zrobisz ponad 500km (sam zrobilem 560 - warszawa-szczecin)

Krzysztof

Ja jeszcze nie robiłem większych, ponieważ jestem w trakcie kursy na A1.
Ale chyba robiłeś jakieś przerwy?

Bachytek

tak, co 200km na tankowanie ;] mam chlodzenie ciecza ktore jest wsadzane rowniez do 125ccm i 250ccm ;] wiec sie nie grzeje... no oczywiscie nie cisnalem go na maxa ;]

Ja tez jestem w trakcie kursu na a1 ;]

Tragon

Moja maksymalna trasa YBRką, to 250 km jednego dnia, a powrót następnego.
Z tego co zaobserwowałem, to dobrze się sprawuje na drogach o dozwolonych prędkościach 90 km/h. Jadąc drogą o dwóch pasach ruchu trzeba ja prawie maksymalnie dusić aby jechać jako tako. Kiedy jechałem 95-100, to już pod ręką niewiele zostawało.
Korci mnie aby wybrać się do Polski tym sprzętem. To by było 1450 km w jedną stronę. I te niemieckie autostrady bez ograniczeń Very Happy

Bachytek

przyczepisz sie do jakiegos ferrari, wrzocisz luz, wylaczysz silnik i cale niemcy przejedziesz szybko i za darmo Razz

MarekSowiet

To widzę, że nastawienie do motocykla dość pozytywne. 125ccm chyba naprawdę ciężko zagrzać przy normalnej jeździe, w każdym razie 200 km bez zatrzyamnia w dwie osoby przy dość dużym upale przy prędkości 70-80km/h na silniku wrażenia nie robi.
Fakt, że najwygodniej jest wybierać drogi o nieco mniejszym ruchu, ale zabawa na dłuższych trasach jest przecież kapitalna.

Tomek

Teraz w czasie jazdy przegrzanie silnika raczej niemożliwe...

Bachytek

chyba ze 500km autostrada przejedzie bez zatrzymania cisnac na maxa ten motor... to moze mu sie uda ;]

Tomek

Musiałby się ciepło ubrać.

Bachytek

tez fakt ;] siebie by na pewno nie zagrzal ;]

CharcikX

Witam.Dzisiaj byłem na zlocie w Czestochowie zrobiłem 220km i powiem wam ze yamaszka nawet sie nie zająkneła jechałem z kumpalmi co mają simsony przerobione 70ccm3 i musielismy cochwile stawac bo albo były zgrzane albo ich d**a bolała z siedzenia.Ze spalaniem to gdy jechalismy 60km/h to gdzies z 2/100l miałem ale gdy czasami mocniej przycisnełm to nawet 3.5 palił Razz

Ktos pisał ze ybr 125 blokuje ruch wrecz przeciwnie gdy jechałem 90km/h to dużo aut zostawało w tyle i wcale nie blokowała ruchu...
A wiec 125 w 4t to naprawde cos dobrego dobre na długie trasy gdybym chciał a moze nawet to zrobie to za pare lat objade nią całą europe..
Dowiedziałem sie kilka ciekawych zeczy bedąc na zlocie otóż licznik w ybr kłamie o niecałe 10km/h tzn zaniża gdy jedziemy licznikowe 50km/h to tak naprawde jedziemy 60km/h miezyłem to z NSR 125 TZR 125 DERBI SENDĄ 80 I MZ 250 i wszystkim wskazywało tak samo tylko mi mniej...
Wiec gdy jedziemy 110 to tak naprawde jedziemy 120:)
Pozdro

Order

Może nie koniecznie jest to we wszystkich YBR. Raczej zdaje mi się, że to defekt tylko Twojego motorka, ale kto wie. W końcu jakby nie patrzeć są Made in China ;/.

kelhorn

W dwa dni trasa Kijów-Lwów i Lwów-Łódź, jako że na Ukrainie ruch żaden to i jechało się przednie, w Polsce jak zwykle koszmar...